słoneczko

Maruda

Sunee Penelopa Stark, urodzona pierwszego lutego tysiąc dziewięćset siedemdziesiątego piątego roku w Newcastle, włosy jasne, oczy niebieskie, i to wszystko brzmi naprawdę bardzo nudno, prawda? Ma za krótkie nogi, za małe piersi, zbyt wystający podbródek i brzydkie kolana, zawsze brakuje jej paru rzeczy do szczęścia, takich jak wolność – kiedy zdobędzie miłość, miłość – kiedy zdobędzie wolność, kawa, kiedy postawi w szafce herbatę i herbata, jeśli na półce ustawi kawę. Lubi papierosy (koniecznie długie i cienkie, tylko takie przystoją kobiecie), żółte parasole i groszki na sukienkach, uważa, że urodziła się parę dekad za późno, w innym miejscu, niż powinna, bo przecież idealny kraj – to państwo zielonych pól i rozwianych spódnic, zamiast nieustannego tłoku miasta i kolorowego (od spalin) powietrza.
Prowadzi antykwariat, bo wydawanie pieniędzy zmarłych rodziców (w jednej z tych katastrof lotniczych, o których czyta się przy croissancie kręcąc głową i nigdy nie wierząc, że może spotkać ciebie) w sposób całkiem szalony i skazany na straty godzi się z jej romantyczną wizją świata, w której ciągle miejsce na sztukę, patrzenie sobie w oczy i magię nadgarstków. Bywa miła, jak sprzedawczynie apaszek i drogich torebek, poznaje wielu chłopców, którzy szukają u niej Joyce’a albo Cortazara, a potem głaszczą jej brzuch ciepłymi dłońmi. Wyznaje zasadę, że wszystko jest dla ludzi, w Boga nie wierzy – kto to Bóg? – czasami zapomina włączać budzika i robi sobie jednodniowe wakacje, wychodzi na miasto w chustce i okularach, zadowolona z podstępu, chociaż i tak nikt by jej przecież nie rozpoznał.
Ma dużo dziwnych przyzwyczajeń i malutkich obsesji, ale dzisiaj nie o tym.
Gdyby nie była sobą, chciałaby być gwiazdą rocka albo doniczką. Na swoim parapecie.

Ktoś / coś?

ett.

allie bardzo lubi przesiadywać w księgarniach i antykwariatach.
antykwariat sunee może być jej ulubionym <3

(jeśli sunee nie będzie jej wyganiać zbyt szybko XD)

Maruda

w sumie Allie nie jest jednym z przystojnych chłopców, których Sunee lubi, no ale Sunee bywa uprzejma, także może jej nie wyganiać xd

zaprzyjaźniamy je? ^.^

Lyssan

hm, wiecie, są momenty, w których żałuję, że Jack woli chłopców, bo wszystkie kobiety wolne, a wśród mężczyzn taka konkurencja..
ale cóż.
Jack może Sunee nienawidzić, on tak ma z całym rodzajem kobiecym.

ett.

ba, Allie nawet nie zna zbyt wielu przystojnych chłopców! ;ppp
(oprócz braci Forsythe XDDD)

jasne ;ppp

Maruda

ale myślisz, że Sunee będzie łatwo nienawidzić pana o wyglądzie Gryzia? <3 i pewnie jeszcze będzie jej dawał droższą herbatę. ej.

ett.

Ojej. Czy Sunee zamierza zakochać się w narzeczonym Allie? ;p

Lyssan

Ettie nie wiem, czy to zauważyłaś, ale WSZYSCY, niezależnie od płci!, podkochują się w narzeczonym Allie :>

ett.

aha. czyli Allie jest jedyną osobą w Newcastle, która wrzuciłaby pierścionek zaręczynowy od Jacka do rzeki? ;pppp

och, ach, cóż za oryginalność <3333

Lyssan

zobaczysz, długo nie wytrzyma. Jack ma swój urok. i swoje sposoby :hamster_smile:

ett.

no chyba żartujesz. będziemy bronić jej wyjątkowości do ostatniej kropli krwi!

Lyssan

dlugo to to nie potrwa xd

ett.

lysiak, skrabie ty mój, allie nie jest aż tak głupia, żeby zakochać się w facecie, który jest gejem ;pppp

Lyssan

jesteś tego PEWNA? bo ja uważam, że może mieć małe szanse w porównaniu z tym jego urokiem :>

Maruda

ale lyś, pfffff, wygląd to nie wszystko